Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2010
Dystans całkowity: | 559.87 km (w terenie 57.80 km; 10.32%) |
Czas w ruchu: | 25:31 |
Średnia prędkość: | 21.94 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.00 km/h |
Suma podjazdów: | 2171 m |
Suma kalorii: | 1598 kcal |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 24.34 km i 1h 06m |
Więcej statystyk |
Tu i tam
Niedziela, 28 lutego 2010 | dodano:28.02.2010
- DST: 47.70km
- Czas: 01:50
- VAVG 26.02km/h
- VMAX 46.42km/h
- Temp.: 12.0°C
- Podjazdy: 150m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
W poszukiwaniu źródła piszczenia.
Postępów brak.
1 wymuszenie, 1 niedziałająca sygnalizacja (nie "złapała" mnie).
Postępów brak.
1 wymuszenie, 1 niedziałająca sygnalizacja (nie "złapała" mnie).
Kwity na CPR
Sobota, 27 lutego 2010 | dodano:27.02.2010
- DST: 20.40km
- Teren: 0.50km
- Czas: 01:03
- VAVG 19.43km/h
- VMAX 40.86km/h
- Temp.: 8.0°C
- Podjazdy: 95m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Porobić fotki mające na celu usunięcie/naprawę CPRu wzdłuż ul. Gliwickiej.
Nigdzie
Piątek, 26 lutego 2010 | dodano:26.02.2010
- DST: 10.74km
- Czas: 00:27
- VAVG 23.87km/h
- VMAX 37.42km/h
- Temp.: 8.0°C
- Podjazdy: 20m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Albo gdzieś? Sam nie wiem... :)
Przez zachodnią Czechosłowację
Czwartek, 25 lutego 2010 | dodano:25.02.2010
- DST: 68.33km
- Czas: 02:44
- VAVG 25.00km/h
- VMAX 44.03km/h
- Temp.: 8.0°C
- Kalorie: 1598kcal
- Podjazdy: 328m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Wycieczka pełna wrażeń. Na dzień dobry w Żorach przez buca z Polo wywaliłem się. Dziura w rękawiczce, otarcie na ręce (o dziwo nie tej od dziurawej rękawiczki), obtarta owijka - ale jeszcze się trzyma. Dobrzy ludzie z następnego auta się zainteresowali czy nic się nie stało, buc który zmusił mnie do hamowania pojechał w siną dal. Jadę dalej.
Po skręceniu z DK81 na DW938 intensywnie nasłuchuję co mi w rowerze piszczy (aż do końca wycieczki nie stwierdziłem z całą pewnością - stawiam na którąś piastę). Nagle do pisku dochodzi charakterystyczne "pssssss". Drugi postój, wymiana dętki (wbił się jakiś centymetrowy ostry pierdolnik), jadę dalej. Krótki postój na Bliskiej dla dodymania opony - kompresor ma tak dziwną końcówkę że w końcu za bardzo powietrza w oponie nie przybyło.
Szczęście dalej mi sprzyja - w Czechach przejeżdżająca ciężarówka bardzo ładnie mnie ochlapuje. Zadziwiają mnie czeskie drogi - tam asfalt jakoś nawet na wiochach może być niepopękany.
Dalsza jazda w zasadzie bez niespodzianek. Pogoda na rower wbrew pozorom wyśmienita, o ile ktoś ma błotniki :) Bez nich byłoby bardzo kiepsko.
Po skręceniu z DK81 na DW938 intensywnie nasłuchuję co mi w rowerze piszczy (aż do końca wycieczki nie stwierdziłem z całą pewnością - stawiam na którąś piastę). Nagle do pisku dochodzi charakterystyczne "pssssss". Drugi postój, wymiana dętki (wbił się jakiś centymetrowy ostry pierdolnik), jadę dalej. Krótki postój na Bliskiej dla dodymania opony - kompresor ma tak dziwną końcówkę że w końcu za bardzo powietrza w oponie nie przybyło.
Szczęście dalej mi sprzyja - w Czechach przejeżdżająca ciężarówka bardzo ładnie mnie ochlapuje. Zadziwiają mnie czeskie drogi - tam asfalt jakoś nawet na wiochach może być niepopękany.
Dalsza jazda w zasadzie bez niespodzianek. Pogoda na rower wbrew pozorom wyśmienita, o ile ktoś ma błotniki :) Bez nich byłoby bardzo kiepsko.
Zakupy, zakupy...
Środa, 24 lutego 2010 | dodano:24.02.2010
- DST: 15.34km
- Czas: 00:40
- VAVG 23.01km/h
- VMAX 39.44km/h
- Temp.: 5.0°C
- Podjazdy: 30m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Po żaróweczki do auteczka siostrzyczki, a następnie spytać po serwisach rowerowych ile by wzięli za wymianę sterów/widła. Serwis 1 chce złotych 20, serwis 2 złotych 40. Serwisu 3 nie odwiedzałem.
Wyprzedziłem 2 samochody, to się co dzień nie zdarza. To na pewno dzięki wymienionym wczoraj linkom, pancerzom, łożyskom w suporcie i wyczyszczonej przerzutce. Na pewno!
Wyprzedziłem 2 samochody, to się co dzień nie zdarza. To na pewno dzięki wymienionym wczoraj linkom, pancerzom, łożyskom w suporcie i wyczyszczonej przerzutce. Na pewno!
Po łożyska
Wtorek, 23 lutego 2010 | dodano:23.02.2010
- DST: 24.05km
- Czas: 01:06
- VAVG 21.86km/h
- VMAX 46.42km/h
- Temp.: 5.0°C
- Podjazdy: 70m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Po łożyska do korby, bo stare już chyba niedomagały. Nowe też mają mały luz, zobaczymy po przejażdżce.
Rower zyskał nowe linki przerzutkowe i pancerze. Roboty wchuj. Jutro mam nadzieję przeglądnąć przednią piastę.
Hyc jak cholera.
Rower zyskał nowe linki przerzutkowe i pancerze. Roboty wchuj. Jutro mam nadzieję przeglądnąć przednią piastę.
Hyc jak cholera.
Pętelka przez Rudy
Poniedziałek, 22 lutego 2010 | dodano:22.02.2010
- DST: 46.55km
- Czas: 01:54
- VAVG 24.50km/h
- VMAX 46.01km/h
- Temp.: 4.0°C
- Podjazdy: 192m
- Aktywność: Jazda na rowerze
Z okazji urodzin poszedłem na rower :)
Kratery pozimowe wysoko rozwinięte.
Przed wyjazdem coś grzebałem w suporcie. Piszczał przez całą jazdę... No cóż, wybiję ze starego łożyska i spróbuję kupić takie same w ilości kilka.
Kratery pozimowe wysoko rozwinięte.
Przed wyjazdem coś grzebałem w suporcie. Piszczał przez całą jazdę... No cóż, wybiję ze starego łożyska i spróbuję kupić takie same w ilości kilka.
Pętelka przez Orzesze
Niedziela, 21 lutego 2010 | dodano:21.02.2010
- DST: 57.21km
- Czas: 02:20
- VAVG 24.52km/h
- VMAX 47.25km/h
- Temp.: 5.0°C
- Podjazdy: 196m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Pętla przez Orzesze i Świerklany. Miałem zapisywać pozycje GPS przystanków rybnickich, ale w drodze powrotnej już mi się zapomniało.
No i miałem porównać tracka GPS z komórki z tym z turystyka. Zapomniałem włączyć logowanie w turystyku :)
No i miałem porównać tracka GPS z komórki z tym z turystyka. Zapomniałem włączyć logowanie w turystyku :)
Kurierka
Piątek, 19 lutego 2010 | dodano:19.02.2010
- DST: 7.91km
- Czas: 00:21
- VAVG 22.60km/h
- VMAX 34.69km/h
- Temp.: 7.0°C
- Podjazdy: 15m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Do apteki. Muszę przeglądnąć licznik i połączenia, bo znowu zauważyłem przerwę.
Zmodowane mocowanie do Visty HCx niemal idealne, tylko muszę pokombinować z kątem nachylenia.
Zmodowane mocowanie do Visty HCx niemal idealne, tylko muszę pokombinować z kątem nachylenia.