Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2009
Dystans całkowity: | 503.85 km (w terenie 7.50 km; 1.49%) |
Czas w ruchu: | 19:58 |
Średnia prędkość: | 25.23 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.24 km/h |
Suma podjazdów: | 406 m |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 41.99 km i 1h 39m |
Więcej statystyk |
Gliwice
Wtorek, 30 czerwca 2009 | dodano:30.06.2009
- DST: 58.40km
- Teren: 2.00km
- Czas: 02:03
- VAVG 28.49km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temp.: 24.0°C
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Do Gliwic oddać książki
miasto
Poniedziałek, 29 czerwca 2009 | dodano:29.06.2009
- DST: 15.57km
- Czas: 00:45
- VAVG 20.76km/h
- VMAX 40.00km/h
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Pozałatwiać na mieście conieco.
Zakupy
Sobota, 27 czerwca 2009 | dodano:27.06.2009
- DST: 20.29km
- Czas: 00:55
- VAVG 22.13km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temp.: 25.0°C
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Zakupy przedwyprawowe i inne sprawy.
Kattowitz
Czwartek, 25 czerwca 2009 | dodano:25.06.2009
- DST: 93.08km
- Czas: 03:23
- VAVG 27.51km/h
- VMAX 64.24km/h
- Temp.: 24.0°C
- Podjazdy: 406m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Do Katowic Wiślanką dać Marcusowi nieco stuffu rowerowego i odwiedzić Horyzont. W Horyzoncie kupuję gaz do kuchenki i stelaż zapasowy do namiotu, który okazuje się być złego rozmiaru (za długi - będę próbował przycinać).
Po zakupach chwilę stoimy i gadamy z Marcusem, a tu przyjeżdża gościu na rowerze z sakwami i extrawheelem i pyta czy jeszcze postoimy. "Tak, postoimy"; "Spoko, to ja idę na zakupy". Oglądamy zatem jego rower :) W sumie szału nie było, ale widać że części z nieco wyższej półki (amortyzator który zapewne działa, sakwy Crosso Expert, SPDy 540 itp.). Marek zagaduje gdzie on jedzie - nie zapamiętałem, ale wiem że w cholerę daleko na kajaki :)
Do domu przyjeżdżam cały mokry - nie od tego co z nieba leci, ale od strasznej wilgotności wiszącej w powietrzu. Pewnie znowu będzie burza.
Aha, ten wpis i kilka poprzednich prawdopodobnie nieco zawyżone - nie zmieniłem w liczniku obwodu opony, a nowa jest znacząco niższa (z 2200 zeszłem do 2120 mm). Co prawda to tylko 1%, ale jednak :)
Po zakupach chwilę stoimy i gadamy z Marcusem, a tu przyjeżdża gościu na rowerze z sakwami i extrawheelem i pyta czy jeszcze postoimy. "Tak, postoimy"; "Spoko, to ja idę na zakupy". Oglądamy zatem jego rower :) W sumie szału nie było, ale widać że części z nieco wyższej półki (amortyzator który zapewne działa, sakwy Crosso Expert, SPDy 540 itp.). Marek zagaduje gdzie on jedzie - nie zapamiętałem, ale wiem że w cholerę daleko na kajaki :)
Do domu przyjeżdżam cały mokry - nie od tego co z nieba leci, ale od strasznej wilgotności wiszącej w powietrzu. Pewnie znowu będzie burza.
Aha, ten wpis i kilka poprzednich prawdopodobnie nieco zawyżone - nie zmieniłem w liczniku obwodu opony, a nowa jest znacząco niższa (z 2200 zeszłem do 2120 mm). Co prawda to tylko 1%, ale jednak :)
Miasto, poczta itp.
Środa, 24 czerwca 2009 | dodano:24.06.2009
- DST: 22.06km
- Czas: 01:02
- VAVG 21.35km/h
- VMAX 37.00km/h
- Temp.: 20.0°C
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Rano w deszczu jadę na pocztę nadać paczkę. Niestety kolejka nieco mnie odrzuciła - jadę na pocztę nr 2 (Carrefour).
Na rondzie nieco przed zaliczam glebę - doprowadziłem do zablokowania przedniego koła... Straty - sztyca (jarzemko było przyklejone do reszty sztycy - odkleiło się i siodło zaczęło dowolnie latać lewo/prawo), lekkie otarcie na bucie, lekko stłuczone kolana, przednia przerzutka nie wiedzieć czemu nieco się rozregulowała (lekkie pokręcenie śrubą baryłkową naprawiło sytuację).
No nic, w Carrefourze jak zwykle kolejki brak, ale lekko rozchorowana pani z okienka nie umie nadać listu wartościowego do Danii - coś nie tak z systemem komputerowym. Jadę zatem na pocztę w centrum - tam pani marudzi że do Danii nie da się listu wartościowego wysłać (a w internecie stoi że się da), do tego kopertę zakleiłem taśmą co też jej się nie podoba (a klej w tych kopertach trzyma tak jakby wcale).
No cóż, jadę do domu odbijając się drugi raz od kolejki na poczcie nr 1. Po drodze odwiedzam rowerowy - muszę w końcu kupić sztycę (64 zł...). Za jakiś czas jadę na nią znowu zahaczając o bibliotekę celem oddania książki - kolejek tym razem brak, za to nadanie listu trwało dobre pół godziny :)
Na rondzie nieco przed zaliczam glebę - doprowadziłem do zablokowania przedniego koła... Straty - sztyca (jarzemko było przyklejone do reszty sztycy - odkleiło się i siodło zaczęło dowolnie latać lewo/prawo), lekkie otarcie na bucie, lekko stłuczone kolana, przednia przerzutka nie wiedzieć czemu nieco się rozregulowała (lekkie pokręcenie śrubą baryłkową naprawiło sytuację).
No nic, w Carrefourze jak zwykle kolejki brak, ale lekko rozchorowana pani z okienka nie umie nadać listu wartościowego do Danii - coś nie tak z systemem komputerowym. Jadę zatem na pocztę w centrum - tam pani marudzi że do Danii nie da się listu wartościowego wysłać (a w internecie stoi że się da), do tego kopertę zakleiłem taśmą co też jej się nie podoba (a klej w tych kopertach trzyma tak jakby wcale).
No cóż, jadę do domu odbijając się drugi raz od kolejki na poczcie nr 1. Po drodze odwiedzam rowerowy - muszę w końcu kupić sztycę (64 zł...). Za jakiś czas jadę na nią znowu zahaczając o bibliotekę celem oddania książki - kolejek tym razem brak, za to nadanie listu trwało dobre pół godziny :)
miasto
Wtorek, 23 czerwca 2009 | dodano:24.06.2009
- DST: 13.36km
- Czas: 00:38
- VAVG 21.09km/h
- VMAX 38.50km/h
- Temp.: 15.0°C
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Do miasta po mapy i na pocztę (prawie nic nie załatwiłem)
Wpłatomat
Poniedziałek, 22 czerwca 2009 | dodano:22.06.2009
- DST: 12.53km
- Czas: 00:28
- VAVG 26.85km/h
- VMAX 35.00km/h
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Odwiedzić wpłatomat i kupić Perełkę.
Uczelnia
Piątek, 19 czerwca 2009 | dodano:21.06.2009
- DST: 59.23km
- Teren: 1.00km
- Czas: 02:23
- VAVG 24.85km/h
- VMAX 47.00km/h
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Na uczelnię.
Do miasta
Środa, 17 czerwca 2009 | dodano:17.06.2009
- DST: 13.48km
- Teren: 0.50km
- Czas: 00:35
- VAVG 23.11km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temp.: 20.0°C
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Do miasta do NFZu i po złączki
Obejrzeć rower
Sobota, 13 czerwca 2009 | dodano:13.06.2009
- DST: 17.11km
- Czas: 00:44
- VAVG 23.33km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temp.: 21.0°C
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Do miasta obejrzeć rower, który QSi chce kupić.
Spowrotem po piwo i chipsy.
Spowrotem po piwo i chipsy.