Wpisy archiwalne w kategorii
Samotnie
Dystans całkowity: | 5444.72 km (w terenie 97.50 km; 1.79%) |
Czas w ruchu: | 227:42 |
Średnia prędkość: | 23.91 km/h |
Maksymalna prędkość: | 76.70 km/h |
Suma podjazdów: | 34617 m |
Maks. tętno maksymalne: | 171 (87 %) |
Maks. tętno średnie: | 146 (74 %) |
Suma kalorii: | 99588 kcal |
Liczba aktywności: | 130 |
Średnio na aktywność: | 41.88 km i 1h 45m |
Więcej statystyk |
.
Środa, 10 listopada 2010 | dodano:10.11.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
- DST: 5.36km
- Czas: 00:13
- VAVG 24.74km/h
- VMAX 33.50km/h
- Temp.: 13.0°C
- Kalorie: 97kcal
- Podjazdy: 10m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
..
Lampkaa + inspekcja
Wtorek, 9 listopada 2010 | dodano:09.11.2010 Kategoria <50, Rozrywkowo, Samotnie
- DST: 24.34km
- Czas: 00:57
- VAVG 25.62km/h
- VMAX 40.90km/h
- Temp.: 11.0°C
- Kalorie: 450kcal
- Podjazdy: 231m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
W końcu pojechałem sprawdzić naprawioną już lampkę, przy okazji pojechałem obejrzeć inwestycję którą pewien urzędnik mi się pochwalił. Inwestycja to pobocze, niemniej całkiem OK dla rowerzystów i pieszych (wcześniej z tego co pamiętam była tam nieco gorsza droga z poboczem nieutwardzonym). A lampka jak to lampka, świeci.
..
Niedziela, 7 listopada 2010 | dodano:07.11.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
- DST: 7.10km
- Czas: 00:19
- VAVG 22.42km/h
- VMAX 45.50km/h
- Temp.: 10.0°C
- Kalorie: 124kcal
- Podjazdy: 20m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
.
Katowice
Piątek, 5 listopada 2010 | dodano:05.11.2010 Kategoria Samotnie, Rozrywkowo, 50-100
- DST: 93.15km
- Czas: 03:46
- VAVG 24.73km/h
- VMAX 51.50km/h
- Temp.: 16.0°C
- Kalorie: 1671kcal
- Podjazdy: 750m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Po lampkę z reklamacji. Póki co działa, ale zobaczymy, wada się ujawniała po pewnym czasie dopiero.
"Tam" średnio miałem niecałe 30 km/h średnio, niech żyje halny :) Powrót oczywiście o wiele gorzej. I do tego baterie siadły. Nawet cola nie pomogła.
"Tam" średnio miałem niecałe 30 km/h średnio, niech żyje halny :) Powrót oczywiście o wiele gorzej. I do tego baterie siadły. Nawet cola nie pomogła.
gdzieś
Czwartek, 4 listopada 2010 | dodano:04.11.2010 Kategoria Użytkowo, Samotnie, <50
- DST: 16.43km
- Czas: 00:42
- VAVG 23.47km/h
- VMAX 32.20km/h
- Temp.: 15.0°C
- Kalorie: 294kcal
- Podjazdy: 50m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
..
sklep
Wtorek, 2 listopada 2010 | dodano:02.11.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
- DST: 6.79km
- Czas: 00:17
- VAVG 23.96km/h
- VMAX 38.20km/h
- Temp.: 13.0°C
- Kalorie: 124kcal
- Podjazdy: 25m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
..
zbiorczo
Niedziela, 31 października 2010 | dodano:31.10.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
- DST: 24.15km
- Czas: 01:01
- VAVG 23.75km/h
- VMAX 39.70km/h
- Temp.: 10.0°C
- Kalorie: 430kcal
- Podjazdy: 100m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
...
zbiorczo
Czwartek, 28 października 2010 | dodano:28.10.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
- DST: 13.28km
- Czas: 00:35
- VAVG 22.77km/h
- VMAX 35.10km/h
- Temp.: 8.0°C
- Kalorie: 238kcal
- Podjazdy: 50m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
..
Łożyska
Czwartek, 21 października 2010 | dodano:21.10.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
- DST: 23.13km
- Czas: 01:08
- VAVG 20.41km/h
- VMAX 47.70km/h
- Temp.: 7.0°C
- Kalorie: 391kcal
- Podjazdy: 250m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Do suportu kupiłem i od razu wymieniłem. 4.20 sztuka, najgorsza chińszczyzna. Markowe i tak nie wytrzymają cudów przez syf, więc nie będę przepłacał.
A to co ujrzałem po zdjęciu korby aż mnie przeraziło. HT2 to NIE jest szczelny system.
A to co ujrzałem po zdjęciu korby aż mnie przeraziło. HT2 to NIE jest szczelny system.
Urwany łańcuch
Wtorek, 19 października 2010 | dodano:20.10.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
- DST: 11.01km
- Czas: 00:33
- VAVG 20.02km/h
- VMAX 35.40km/h
- Temp.: 10.0°C
- Kalorie: 191kcal
- Podjazdy: 70m
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Miał być krótki wyjazd do miasta po łożyska do suportu i cośtam jeszcze. Niestety rano skończyłem dokładne mycie (szejkowanie) łańcucha, dzień wcześniej zaś umyłem rower - awaria była niemal pewna :)
W pewnym momencie mocniej depnąłem, głośne jebudu i łańcuch został na drodze dla rowerów (o, tej asfaltowej z pasem do skrętu w prawo: http://picasaweb.google.com/damian.karwot/CudaRowerowe?authkey=Gv1sRgCO39uuWFx5Ok8AE#5507036223004173842). No cóż, łańcuch w łapki (dobrze że miałem rękawiczki), wypychanie pina skuwaczem i spinanie za małą spinką SRAMa w parku obok. Za nic w świecie nie umiałem tego spiąć, w końcu wsiadłem na rower z nie do końca spiętą, 2 obroty korbą i się same spięło :P
Po atrakcjach szybka wizyta w rowerowym po następną spinkę i do sklepu po łożyska. Niestety już zamknięte, pech.
W pewnym momencie mocniej depnąłem, głośne jebudu i łańcuch został na drodze dla rowerów (o, tej asfaltowej z pasem do skrętu w prawo: http://picasaweb.google.com/damian.karwot/CudaRowerowe?authkey=Gv1sRgCO39uuWFx5Ok8AE#5507036223004173842). No cóż, łańcuch w łapki (dobrze że miałem rękawiczki), wypychanie pina skuwaczem i spinanie za małą spinką SRAMa w parku obok. Za nic w świecie nie umiałem tego spiąć, w końcu wsiadłem na rower z nie do końca spiętą, 2 obroty korbą i się same spięło :P
Po atrakcjach szybka wizyta w rowerowym po następną spinkę i do sklepu po łożyska. Niestety już zamknięte, pech.