madman

 Info

baton rowerowy bikestats.pl

 Moje rowery

Giant 27958 km

 Znajomi

wszyscy znajomi(8)

 Szukaj

 Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy madman.bikestats.pl

 Archiwum

 Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:5444.72 km (w terenie 97.50 km; 1.79%)
Czas w ruchu:227:42
Średnia prędkość:23.91 km/h
Maksymalna prędkość:76.70 km/h
Suma podjazdów:34617 m
Maks. tętno maksymalne:171 (87 %)
Maks. tętno średnie:146 (74 %)
Suma kalorii:99588 kcal
Liczba aktywności:130
Średnio na aktywność:41.88 km i 1h 45m
Więcej statystyk

.

Środa, 10 listopada 2010 | dodano:10.11.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
  • DST: 5.36km
  • Czas: 00:13
  • VAVG 24.74km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temp.: 13.0°C
  • Kalorie: 97kcal
  • Podjazdy: 10m
  • Sprzęt: Giant
  • Aktywność: Jazda na rowerze
..

Lampkaa + inspekcja

Wtorek, 9 listopada 2010 | dodano:09.11.2010 Kategoria <50, Rozrywkowo, Samotnie
  • DST: 24.34km
  • Czas: 00:57
  • VAVG 25.62km/h
  • VMAX 40.90km/h
  • Temp.: 11.0°C
  • Kalorie: 450kcal
  • Podjazdy: 231m
  • Sprzęt: Giant
  • Aktywność: Jazda na rowerze
W końcu pojechałem sprawdzić naprawioną już lampkę, przy okazji pojechałem obejrzeć inwestycję którą pewien urzędnik mi się pochwalił. Inwestycja to pobocze, niemniej całkiem OK dla rowerzystów i pieszych (wcześniej z tego co pamiętam była tam nieco gorsza droga z poboczem nieutwardzonym). A lampka jak to lampka, świeci.

..

Niedziela, 7 listopada 2010 | dodano:07.11.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
  • DST: 7.10km
  • Czas: 00:19
  • VAVG 22.42km/h
  • VMAX 45.50km/h
  • Temp.: 10.0°C
  • Kalorie: 124kcal
  • Podjazdy: 20m
  • Sprzęt: Giant
  • Aktywność: Jazda na rowerze
.

Katowice

Piątek, 5 listopada 2010 | dodano:05.11.2010 Kategoria Samotnie, Rozrywkowo, 50-100
  • DST: 93.15km
  • Czas: 03:46
  • VAVG 24.73km/h
  • VMAX 51.50km/h
  • Temp.: 16.0°C
  • Kalorie: 1671kcal
  • Podjazdy: 750m
  • Sprzęt: Giant
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Po lampkę z reklamacji. Póki co działa, ale zobaczymy, wada się ujawniała po pewnym czasie dopiero.
"Tam" średnio miałem niecałe 30 km/h średnio, niech żyje halny :) Powrót oczywiście o wiele gorzej. I do tego baterie siadły. Nawet cola nie pomogła.

gdzieś

Czwartek, 4 listopada 2010 | dodano:04.11.2010 Kategoria Użytkowo, Samotnie, <50
  • DST: 16.43km
  • Czas: 00:42
  • VAVG 23.47km/h
  • VMAX 32.20km/h
  • Temp.: 15.0°C
  • Kalorie: 294kcal
  • Podjazdy: 50m
  • Sprzęt: Giant
  • Aktywność: Jazda na rowerze
..

sklep

Wtorek, 2 listopada 2010 | dodano:02.11.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
  • DST: 6.79km
  • Czas: 00:17
  • VAVG 23.96km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Temp.: 13.0°C
  • Kalorie: 124kcal
  • Podjazdy: 25m
  • Sprzęt: Giant
  • Aktywność: Jazda na rowerze
..

zbiorczo

Niedziela, 31 października 2010 | dodano:31.10.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
  • DST: 24.15km
  • Czas: 01:01
  • VAVG 23.75km/h
  • VMAX 39.70km/h
  • Temp.: 10.0°C
  • Kalorie: 430kcal
  • Podjazdy: 100m
  • Sprzęt: Giant
  • Aktywność: Jazda na rowerze
...

zbiorczo

Czwartek, 28 października 2010 | dodano:28.10.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
  • DST: 13.28km
  • Czas: 00:35
  • VAVG 22.77km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Temp.: 8.0°C
  • Kalorie: 238kcal
  • Podjazdy: 50m
  • Sprzęt: Giant
  • Aktywność: Jazda na rowerze
..

Łożyska

Czwartek, 21 października 2010 | dodano:21.10.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
  • DST: 23.13km
  • Czas: 01:08
  • VAVG 20.41km/h
  • VMAX 47.70km/h
  • Temp.: 7.0°C
  • Kalorie: 391kcal
  • Podjazdy: 250m
  • Sprzęt: Giant
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Do suportu kupiłem i od razu wymieniłem. 4.20 sztuka, najgorsza chińszczyzna. Markowe i tak nie wytrzymają cudów przez syf, więc nie będę przepłacał.
A to co ujrzałem po zdjęciu korby aż mnie przeraziło. HT2 to NIE jest szczelny system.

Urwany łańcuch

Wtorek, 19 października 2010 | dodano:20.10.2010 Kategoria <50, Samotnie, Użytkowo
  • DST: 11.01km
  • Czas: 00:33
  • VAVG 20.02km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Temp.: 10.0°C
  • Kalorie: 191kcal
  • Podjazdy: 70m
  • Sprzęt: Giant
  • Aktywność: Jazda na rowerze
Miał być krótki wyjazd do miasta po łożyska do suportu i cośtam jeszcze. Niestety rano skończyłem dokładne mycie (szejkowanie) łańcucha, dzień wcześniej zaś umyłem rower - awaria była niemal pewna :)

W pewnym momencie mocniej depnąłem, głośne jebudu i łańcuch został na drodze dla rowerów (o, tej asfaltowej z pasem do skrętu w prawo: http://picasaweb.google.com/damian.karwot/CudaRowerowe?authkey=Gv1sRgCO39uuWFx5Ok8AE#5507036223004173842). No cóż, łańcuch w łapki (dobrze że miałem rękawiczki), wypychanie pina skuwaczem i spinanie za małą spinką SRAMa w parku obok. Za nic w świecie nie umiałem tego spiąć, w końcu wsiadłem na rower z nie do końca spiętą, 2 obroty korbą i się same spięło :P

Po atrakcjach szybka wizyta w rowerowym po następną spinkę i do sklepu po łożyska. Niestety już zamknięte, pech.