Kęty-Zakopane
Wtorek, 14 kwietnia 2009 | dodano:15.04.2009
- DST: 166.00km
- Czas: 08:56
- VAVG 18.58km/h
- VMAX 62.00km/h
- Sprzęt: Giant
- Aktywność: Jazda na rowerze
Pociągiem podjechałem do Bielska, skąd udałem się do Kęt już na kołach. Na rynku byłem około 10:45, o 11:45 przyjechała ekipa w składzie: kuzyn Marcusa, Facet Na Giancie, Marcus075, Szaman i Michał Wolff. Dwaj pierwsi jadą na Żar, my jedziemy do Porąbki, chwila odpoczynku przy sklepie i podjeżdżamy pod Kocierską, następnie Przysłop, gdzie Marcus i Szaman odłączają się i jadą do domu. Ja z Wolffem podjeżdżam pod Krowiarki (czuję że siły się kończą), następnie po zjeździe okazuje się że mapy zostały na przełęczy. Nic to, z pomocą GPSu i ogólnej orientacji trafiamy na Gubałówkę. Potem "tylko" zjazd do Kościeliska gdzie znajdujemy nocleg, następnie Zakopane celem zjedzenia czegoś ciepłego - niestety Zakopane to wieś straszliwa, jedyny otwarty lokal to McDonald's. Jedziemy spowrotem do Kościeliska, gdzie czekają już cieplutkie łóżka.
Komentarze
Do niczego ten zjazd był, asfalt w bardzo kiepskim stanie, do tego dużo piachu pozostałego po zimowym odśnieżaniu. Jazda to się zaczęła z Zubrzycy Górnej do Jabłonki, lekko w dół, ale z niezłym wiatrem i po dobrym asfalcie, poniżej 30km/h to się rzadko schodziło
wilk - 22:48 środa, 15 kwietnia 2009 | linkuj
Jak tam zjazd do Zubrzycy z Krowiarek? Fajny?
Zamierzam kiedyś powtórzyć 222 z zeszłego sezonu tylko rozszerzyć je o ten właśnie podjazd od Zubrzycy - Krowiarki od Zawoi, Krowiarki od Zubrzycy i do domu. Jedziesz? ;-) marcus075 - 19:32 środa, 15 kwietnia 2009 | linkuj
Komentuj
Zamierzam kiedyś powtórzyć 222 z zeszłego sezonu tylko rozszerzyć je o ten właśnie podjazd od Zubrzycy - Krowiarki od Zawoi, Krowiarki od Zubrzycy i do domu. Jedziesz? ;-) marcus075 - 19:32 środa, 15 kwietnia 2009 | linkuj